Blog
Lek. wet. stomatolog Joanna Pakuła

17 czerwca 2022

Joanna i tygrysy… Czyli dentysta dla zwierząt w Słowenii

Myślałam, że jako stomatolog „nieludzki” moja praca jest na co dzień i tak dość urozmaicona. Jednego dnia przyjmuję bowiem nie tylko koty i psy z bolącymi zębami, ale trafiają się też: fretka, skunks albo jeż. Jednak ostatnia podróż udowodniła mi, że zawsze muszę być gotowa na niecodziennych pacjentów.

 

Dzięki przypadkowemu spotkaniu i rozmowie podczas warszawskiej konferencji rozpoczął się niesamowity etap w mojej karierze – możliwość obserwowania pracy jednej z najlepszych specjalistek stomatologii weterynaryjnej w Europie, dipl. EVDC AVDC prof. Any Nemec. Specjalista dyplomowany (dipl. z ang. diplomate) to osoba, która przeszła wymagającą, wieloletnią drogę rezydentury pod okiem innego specjalisty, a całość kończy się odpowiednim egzaminem. Dzięki temu wiemy, że dysponuje aktualną wiedzą w zakresie swojej specjalizacji, co sprawia, że nauka pod okiem takich osób jest czymś naprawdę niezastąpionym. I to właśnie u niej odbyłam dwutygodniowy staż, podczas którego mogłam obserwować przez cały czas jej pracę. Ponadto godzinami dyskutowałyśmy o naszych przypadkach i możliwościach, jakie daje pacjentom ta dynamicznie rozwijająca się dziedzina. Profesor Nemec interesuje się szczególnie onkologią jamy ustnej, w której jest autorytetem. Dzięki takim, jak ten wyjazdom mogę naprawdę podnosić jakość mojej codziennej pracy, szybko wdrażając nowe rozwiązania, które oparte są na tzw. evidence based medicine, czyli medycynie opartej na faktach.

 

Miałam przyjemność odwiedzić Słowenię już drugi raz, ale tym razem była to podróż szczególna. Nie tylko z powodu niezapomnianych wrażeń z samego lotu, gdy mój samolot zawrócono do Warszawy, ponieważ pilot nie zdecydował się lądować w silnej burzy, która opanowała malutkie lotnisko niedaleko Ljubljany. Kiedy niespodziewanie dostałam sporo wolnego czasu podczas oczekiwania na następny samolot, zastanawiałam się, co ciekawego spotka mnie tym razem na uniwersytecie. Doberman na leczenie kanałowe? A może trudna operacja usunięcia guza żuchwy u kota? Kiedy myślałam tak o moich wymarzonych stomatologicznych przypadkach, wibrujący telefon wybudził mnie szybko z marazmu: „Joanna, przygotuj się, w czwartek leczymy tygrysa”.

 

Nie był to sen. Okazało się, że podczas mojego pobytu profesor zaplanowała leczenie zębów u jednego z pensjonariuszy ZOO w Ljubljanie – prawie trzystukilogramowego samca tygrysa syberyjskiego. Nasz pacjent złamał sobie dwa kły, a przy jednym z przedtrzonowców zrobił się bolesny ropień. Zwierzęta żyjące w ogrodach zoologicznych również cierpią z powodu problemów z uzębieniem, ich leczenie jest jednak dużo bardziej wymagające i niebezpieczne, ale na szczęście są ludzie, którzy dzięki swojej pasji pomagają i im.

 

Zespół stomatologów kierowany był przez profesor Anę Nemec oraz dipl. Cedrica Tutta, który przyjechał do nas aż z RPA specjalnie na tę okazję. Cedric to lekarz z niesamowitym doświadczeniem, jeśli chodzi o leczenie zębów u egzotycznych zwierząt – jako jedyny na świecie wykonywał leczenie kanałowe nawet u delfinów! Doktor Pavel Kvapil, główny lekarz weterynarii ljubljańskiego ogrodu zoologicznego, nadzorował całą akcję i dbał o znieczulenie pacjenta. To najbardziej krytyczny i niebezpieczny etap pracy. Cała procedura była starannie zaplanowana, aby maksymalnie dbać o bezpieczeństwo wszystkich osób.

 

Kiedy tygrys został wniesiony do sali, aż ugięły mi się nogi. Kiedy w ogrodzie zoologicznym oddziela nas metalowa krata lub szkło, nie zastanawiamy się za bardzo nad potęgą tych zwierząt. Ale kiedy przez najbliższe trzy godziny masz trzymać ręce w jego pysku – już wiesz, że nie są to przelewki.

 

Podczas zabiegu wykonaliśmy dwa leczenia kanałowe kłów oraz usunęliśmy jeden ząb przedtrzonowy. Procedura wygląda prawie identycznie, jak u naszych domowych mruczków, lecz narzędzia użyte do leczenia kanałowego są zdecydowanie większe – w końcu tygrysi kieł potrafi mieć do 18 centymetrów długości! Leczenie kanałowe pozwala na zachowanie tych ważnych dla kota zębów i zlikwidowanie bólu.

Cała procedura udała się bardzo dobrze, a po wybudzeniu odwiedziłam też naszego pacjenta w boksie wybudzeniowym. Nie był zachwycony, sądząc po jego odstraszających pomrukach, no ale przecież nikt nie lubi chodzić do dentysty.

Zęby tygrysa syberyjskiego robią wrażenie - kły potrafią mieć nawet 18 centymetrów!
Zęby tygrysa syberyjskiego robią wrażenie - kły potrafią mieć nawet 18 centymetrów!

Cały zespół lekarzy i techników musiał czuwać nad bezpiecznym znieczuleniem nietypowego pacjenta.
Cały zespół lekarzy i techników musiał czuwać nad bezpiecznym znieczuleniem nietypowego pacjenta.

Zdjęcia rentgenowskie zębów u tygrysa wykonuje się bardzo podobnie jak u naszych domowych kotów.
Zdjęcia rentgenowskie zębów u tygrysa wykonuje się bardzo podobnie jak u naszych domowych kotów.

Tygrysy syberyjskie należą do największych - nasz pacjent ważył prawie 300 kilogramów!
Tygrysy syberyjskie należą do największych - nasz pacjent ważył prawie 300 kilogramów!

Nasz adres

Trójmiejska Klinika
Weterynaryjna
ul. Świętokrzyska 33 A
80-180 Gdańsk
tel. 734 188 188
tkw24@tkw24.pl

Jak dojechać?
© Fusystudio 2019 | Wykonanie: Creative Heads | All Rights Reserved – Gabinet weterynaryjny Gdańsk
Zadzwoń!