Wierzę, że wyedukowany właściciel, to najlepsza droga do zdrowia jamy ustnej zwierząt.
Kiedy do mojego gabinetu wchodzi pies lub kot z chorobą jamy ustnej, często od razu wiem, że cierpi z powodu bólu zębów. Wystarczy już szybkie zerknięcie na stan dziąseł: opuchnięte, zaczerwienione, krwawiące. Połamane zęby. Nieprzyjemny zapach często czuć już z drugiego końca pomieszczenia. Niestety, właściciele nie zauważają tych symptomów, mieszkając ze swoim zwierzakiem pod jednym dachem często przez wiele lat.
Już na początku swojej pracy uświadomiłam sobie, że kluczem do sukcesu jest wiedza. Jeśli zrozumiemy, że ból zębów jest chorobą, jak każda inna, to więcej domowych zwierząt otrzyma specjalistyczną pomoc dużo szybciej. W tym artykule chciałabym zaprezentować Wam, na co zwrócić szczególną uwagę i kiedy zgłosić się na wizytę u dentysty. Bonus: mam w zanadrzu coś specjalnego dla psów i dla kotów!
To twardy orzech do zgryzienia: Twój pies ma jakiś stopień choroby przyzębia. To najczęściej występująca choroba u psów i kotów! Szacuje się, że aż 2/3 psów powyżej 3 lat i prawie 90% kotów starszych niż 4 lata cierpi z powodu jakiejś formy choroby jamy ustnej.
Choroba przyzębia to zapalenie i infekcja struktur otaczających ząb – dziąsła i kości. Często zaczyna się zapaleniem dziąseł, a kończy na utracie zęba, a w krańcowych przypadkach na złamaniu kości.
Czy Twojemu psu/kotu pachnie brzydko z jamy ustnej?
Nie powinno! Zapach powinien być neutralny.
Czy Twój zwierzak zmienił manierę jedzenia, gryzie jedną stroną, upuszcza jedzenie albo zaczął preferować tylko miękki pokarm?
To potencjalne cechy choroby przyzębia, mające cechy choroby przewlekłej, która może wpłynąć na funkcjonowanie innych narządów organizmu – wątroby, nerek, a nawet serca.
Stopień 1: Zapalenie dziąseł. Linia dziąseł jest zaczerwieniona i łatwo krwawi przy dotyku. Nie ma ekspozycji korzenia zęba, a na zdjęciach rentgenowskich linia kości wygląda dobrze.
Stopień 2: W tym stadium obserwujemy utratę kości zębodołu niewielkiego stopnia. Dziąsło jest obrzęknięte, często w rowku dziąsłowym widać ropną wydzielinę. Na zdjęciu rentgenowskim widzimy utratę kości niewielkiego stopnia.
Stopień 3: Utrata kości zębodołu średniego stopnia. W rowku dziąsłowym widzimy ropę, resztki jedzenia i kamień nazębny, a korzenie zębów są odsłonięte. Na zdjęciu rentgenowskim utrata kości postępuje.
Stopień 4: Ciężka utrata kości zębodołu. Widoczne są korzenie zębów i obfite złogi ropy i kamienia nazębnego. Ząb jest martwy, a otaczające go tkanki są zajęte infekcją. Ząb rusza się i może wypaść spontanicznie podczas zabawy lub gryzienia jedzenia.
Leczenie choroby przyzębia wymaga higieny w domu. Pomyśl o codziennym szczotkowaniu zębów i wizycie u specjalisty, z którym omówisz zabieg sanacji jamy ustnej oraz plan leczenia choroby przyzębia. Pamiętaj też, że każdy rozrost dziąsła w jamie ustnej jest niepokojący i wymaga natychmiastowej wizyty!
Porozmawiaj ze swoim lekarzem weterynarii, jak często Twój psiak będzie wymagał takich zabiegów i w jaki sposób poprawnie szczotkować mu zęby.
Koty są niesamowite pod wieloma względami, mają też swoje specyficzne choroby jamy ustnej. Rozwój choroby przyzębia wygląda podobnie jak u psów. Ponadto wiele kotów do pierwszego roku życia cierpi na konsekwencje młodzieńczego zapalenia dziąseł (które wbrew obiegowej opinii wymaga leczenia i wprowadzenia intensywnej higieny, a nie czekania na pogorszenie sytuacji), zmiany resorpcyjne zębów czy nadwrażliwość na płytkę bakteryjną.
Koty i psy zazwyczaj nie pokazują bólu zębów w domu. Pamiętajcie, że jeśli zwierzak je normalnie, wcale nie świadczy o tym, że nie czuje bólu w jamie ustnej. To chyba najczęstszy mit, z którym muszę mierzyć się w swojej codziennej praktyce.
Podsumowując, każda zmiana na terenie jamy ustnej naszych zwierząt wymaga kontroli u lekarza weterynarii. To właściciele najlepiej znają swoje zwierzęta i są w stanie wyłapać problemy z zębami już na wczesnym etapie, dzięki czemu możemy dużo szybciej udzielić im odpowiedniej, specjalistycznej pomocy.
Zapraszamy!